mar 212016
 
Blumbergowska firma Augustin produkowała słupy energetyczne i drewniane stemple

Przedstawiamy kolejne tłumaczenie artykułu autorstwa Kurta Kupscha zamieszczonego w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”. Kurt Kupsch opisuje tartak w Groß-Blumberg. Założyciel urodził się w 1888 roku Pommerzig i zmarł w 1960 roku koło Erkner Tartak powiększał się w czasach Wielkiego Kryzysu Blumbergaowska firma Augustin produkowała słupy energetyczne i drewniane stemple Przy wyjeździe z miejscowości Groß-Blumberg w kierunku Pommerzig dzisiejsi goście nie wpadną na to, że kiedyś pracował tam jedyny w miejscowości „zakład przemysłowy”. Wszystko, tartak z ciesielstwem Czytaj dalej…

mar 132016
 
Przerwanie grobli między Pomorskiem a Będowem

1980: Jak co roku otrzymałem listy od znajomych z ojczyzny ze skargami: „Odra znowu spowodowała powódź! Dzień i noc trzeba czuwać przy grobli.” Pomimo wszelkich postępów techniki i budownictwa niewiele się zmieniło od czasów naszych przodków i naszej młodości. To spowodowało, iż przeczytałem w kronikach miasta Krosno, co też jest w nich napisane na temat powodzi w przeszłości. Następnie pogrzebałem trochę we własnych wspomnieniach i porozumiałem się listownie z wieśniakami, którzy podczas II. Wojny Światowej Czytaj dalej…

mar 062016
 
Wiatrak w Brodach od roku 1939 bez skrzydeł

Na niemieckich pocztówkach z okręgu krośnieńskiego, które pochodzą z czasów przedwojennych, jest narysowany wiatrak pomiędzy miejscowościami Brody i Pomorsko. Turyści zza granicy znajdują tam jednak ówcześnie rozpadającą się budowlę. Miejsce, gdzie stał dom mieszkalny rodziny młynarskiej, jest otoczone zaroślami i częściowo wysokimi akacjami. Przez dłuższy czas przypuszczałem, że nikt z rodziny Mattnerów nie przeżył. Rodzina ta gospodarowała w młynie do czasów przesiedlenia. Na spotkaniu mieszkańców okręgu krośnieńskiego 24. I 25. czerwca 1995 zostałem jednak wyprowadzony Czytaj dalej…

lut 282016
 
Gdzie wikliniarze moczyli swoją wiklinę...

Przedstawiamy kolejne tłumaczenie artykułu autorstwa Kurta Kupscha zamieszczonego w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”. Kurt Kupsch opisuje jak wyglądał plac zabaw przed II Wojną Światową i jak Polacy go po wojnie przeobrazili w boisko. Kiedy pierwszy raz po wojnie w 1975 roku przyjechałem do Groß-Blumberg, to zauważyłem zmiany w centrum wsi: Nasz dawny plac zabaw został obsadzony brzozami a „Marusch ogród” gdzie stały tak piękne jabłonie i grusze został przekształcony w boisko do piłki nożnej. Postanowiłem prześledzić Czytaj dalej…

lut 202016
 
Szkoła żeglarska Groß-Blumberg 1929

To zdjęcie szkoły żeglarskiej w Groß-Blumberg zdobył Kurt Kupsch. Przy rozpoznawaniu osób wspierali go, dawny kapitan śląskiej Żeglugi Morskiej / Berlin Lloyd Rudolf Hilsenitz i Otto Päch wraz ze swoimi rodzinami, a także rodzina zmarłego szypra Helmuta Brauera. Zgodnie z ustaleniami zdjęcie pokazuje semestr zimowy 1928/29 i zostało zrobione w lutym 1929 roku. Na zdjęciu od lewej: W tylnym rzędzie Gustav Boy, Bernhard Kupsch Oskar Stobernack, Reinhard Neumann, Ernst Hulke (wszyscy z Groß-Blumberg), Richard Mattner Czytaj dalej…

lut 142016
 
Marynarski bal zawsze poprzedzała procesja

Przedstawiamy kolejne tłumaczenie artykułu autorstwa Kurta Kupscha zamieszczonego  w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”. Kurt Kupsch opisuje jak wyglądało najważniejsze święto największej grupy zawodowej (stanowili około 1/3 społeczeństwa) jakim byli marynarze w przedwojennym Groß-Blumberg czy Pommerzig. Prawie regularnie w pierwszej połowie stycznia zamarzała Łaba i wszystkie wody na wschód od niej leżące i płynące. Następnie ustawał niewielki ruch turystyczny z Wrocławia, Szczecina i Berlina, a także nieco dalej w kierunku nadodrzańskich wsi. Często marynarze z całym ekwipunkiem Czytaj dalej…

lut 072016
 
Około 40 rzemieślników dla 1350 mieszkańców

Przedstawiamy tłumaczenie artykułu autorstwa Kurta Kupscha zamieszczonego w latach 80-tych XX wieku w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”. Kurt Kupsch wymienia ludzi, którzy prowadzili działalność gospodarczą w przedwojennym Groß-Blumberg. Lista jest naprawdę okazała. (..)Ta sytuacja dała mi pomysł do sporządzenia listy i przypisania ich właścicieli dawnych sklepów i innych rzemieślników. Pomijam żeglugę, ponieważ ona bezpośrednio nie służyła mieszkańcom, choć oczywiście z rolnictwem stanowiły główną podstawę dochodów ludności niemieckiej. Jako grupa zawodowa, która na poziomie lokalnym zajmowała znaczną Czytaj dalej…

sty 312016
 
Indyjski Maharadża upolował borsuka

Przedstawiamy tłumaczenie artykułu autorstwa Herberta Boretiusa zamieszczonego w latach 90-tych XX wieku w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”, który napisał go na podstawie wspomnień hrabiny Waldraut Schmettow. Mój ojciec, Hrabia Bernhard von Schmettow – dowiedziałem się, że musiało to być w połowie lat 20 – w hotelu Adlon w Berlinie poznał Mahardżę.. Zaprosił go i jego syna na polowanie na jelenie w Pommerzig. Indyjski książę przyjął zaproszenie. Zwrócił się do kierownictwo hotelu o odstawienie dwóch kucharzy i Czytaj dalej…

sty 242016
 
Reinhold Petzke-Schiller z Bródek

Przedstawiamy tłumaczenie artykułu autorstwa Kurta Kupscha zamieszczonego w latach 90-tych XX wieku w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”. Kurt Kupsch wspomina ciekawą osobowość z przedwojennego Klein-Blumberg, który założył restaurację. O byłej restauracji przypomina tylko ślad na elewacji domu zamieszkanego dzisiaj przez Państwa Nicińskich. Sprzedaż słodkich „Czerrreśni” z muzyką trąbki Reinhold Petzke-Schiller, oryginalny mieszkaniec Bródek, stworzył restaurację „Zur Hoffnung” Kto współcześnie chodzi do supermarketów, gdzie można podziwiać niemal wszystkie owoce sezonowe z całego świata, a także je kupić, Czytaj dalej…

sty 172016
 
Tak było w 1946 r. w Nietkowicach

Przedstawiamy tłumaczenie artykułu autorstwa Ilse Sondermann zamieszczonego w latach 50-tych XX wieku w czasopiśmie „Crossener Heimatgrüße”, który mówi jak Niemcy zapamiętali ostatnie chwile w swojej wiosce oraz jak na początku Polacy zagospodarowali dzisiejsze Nietkowice. Uwagę zwracają wspomnienia budynków, których już nie ma i mało kto wie, że w ogóle były. Całość napisane w duchu tęsknoty za utraconą ojczyzną. Kiedy opuszczaliśmy naszą ojcowiznę Nietkowice w październiku 1946 r., miejscowość była utworzona dla polskich osadników wojskowych, tj. Czytaj dalej…

Translate »